Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna dołączyła do globalnego stowarzyszenia SEMI
Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna dołączyła do globalnego stowarzyszenia SEMI https://www.semi.org/en zrzeszającej firmy i instytucje z całego świata z sektora elektronicznego oraz motoryzacyjnego skupionych przede wszystkim na branży półprzewodników.
Staliśmy się jedną z trzech instytucji w Polsce, która należy do SEMI (członkami również są: Polska Agencja Inwestycji i Handlu i Invest in Pomerania).
Niewątpliwie przystąpienie do prestiżowej organizacji SEMI wyróżni nas na mapie Europy i umożliwi promocję strategicznych terenów inwestycyjnych z naszego województwa aby przyciągnąć strategicznego inwestora z ww. branż.
Utworzone w 1970 roku stowarzyszenie SEMI (od ang. semiconductors – półprzewodniki) zrzesza firmy i instytucje odpowiedzialne za innowacje w materiałach, projektach, oprogramowaniu, a także usługach, które umożliwiają tworzenie inteligentnych produktów elektronicznych i przede wszystkim półprzewodników. Organizacja pomaga w tworzeniu i rozwijaniu nowych rynków oraz wspólnym rozwiązywaniu wyzwań branży.
Strategia przemysłowa UE
Impulsem do zmian było doświadczenie pandemii w 2020 roku. Obecnie UE wdraża nową strategię przemysłową – European Chips Act (2022) – która ma zmniejszyć zależność krajów europejskich od dostaw spoza kontynentu. Na początku maja Komisja Europejska uruchomiła zapowiadany wcześniej pilotażowy system monitorowania łańcucha dostaw półprzewodników, którego zadaniem jest gromadzenie informacji w celu dokonania oceny ryzyka i szybkiego reagowania na wszelkie potencjalne sytuacje kryzysowe za pośrednictwem Europejskiej Grupy Ekspertów ds. Półprzewodników. Kluczowym elementem inicjatywy jest uruchomienie znaczących zachęt w postaci grantów cashowych dla największych firm, które w Europie lokalizują nowe zakłady produkcyjne. Warto przypomnieć, że UE w 2020 roku odpowiadała za zaledwie 10 proc. globalnej produkcji mikroprocesorów. Według nowej strategii i przyjęciu European Chips Act ta sytuacja ma się zmienić tak, by dzięki zwiększeniu produkcji półprzewodników w krajach członkowskich, globalny udział Europy w tym segmencie produkcji na świecie sięgnął 30 proc. w 2030 roku. Strategia zakłada przeznaczenie na ten cel 43 mld euro.
Rok 2020 – zwrot w kierunku nearshoringu
Światowa produkcja półprzewodników skoncentrowana jest w czterech krajach: na Tajwanie, w Korei Południowej, USA i w mniejszym stopniu w Chinach. Aktualnie 92 proc. produkcji najbardziej zaawansowanych półprzewodników (poniżej 10 nanometrów) realizowana jest na Tajwanie. Po silnych zawirowaniach łańcucha dostaw w 2020 roku i potencjalnej groźbie konfliktu w Cieśninie Tajwańskiej, na globalnym rynku trwa proces relokacji produkcji, przy czym szacuje się, że budowa lokalnych łańcuchów dostaw wymagać będzie inwestycji na poziomie 1 biliona USD, co spowoduje wzrost cen półprzewodników od 35 do 65 proc. Niemniej strategiczne decyzja o dywersyfikacji geograficznej produkcji mikroprocesorów została podjęta i zarówno w USA jak i w Europie ogłaszane są kolejne inwestycje. Tylko w ostatnich miesiącach amerykański producent układów scalonych Wolfspeed zapowiedział otwarcie zakładu w Ensdorf w Niemczech, który będzie największą fabryką czipów na świecie. W Norymberdze z kolei powstanie nowe centrum badawczo-rozwojowe. ST Microelectronics, francusko-włoski koncern produkujący układy elektroniczne, zamierza zbudować drugą fabrykę wytwarzającą półprzewodniki o średnicy 300 mm w Crolles we Francji. Jednak największą uwagę przykuwa Intel, który będzie realizował nowe inwestycje w Europie – w Niemczech i Polsce.
Intel stawia na Polskę
W czerwcu koncern Intel ogłosił, że zainwestuje w Polsce blisko 5 mld dolarów i wybuduje fabrykę w Miękini pod Wrocławiem, w której pracę znajdzie nawet ok. 2 tys. osób. W nowym zakładzie Intela będzie odbywać się montaż i testowanie półprzewodników. To pierwszy tak duży projekt z branży półprzewodników w Europie Środkowo-Wschodniej.
Inwestycja Intela w Polsce, w połączeniu z istniejącym już zakładem produkującym wafle krzemowe w Leixlip w Irlandii, planowaną budową fabryki półprzewodników najnowszej generacji w Magdeburgu w Niemczech, centrum badawczo-rozwojowym pod Paryżem, dołoży kolejny element pod budowę kompleksowego łańcucha produkcji półprzewodników w Europie.
Polskie szanse w globalnym wyścigu
Według firmy konsultingowej Kearney odbudowa ekosystemu półprzewodników może przynieść wzrost PKB w wysokości 77-85 mld euro oraz dodatkowe wpływy budżetowe na poziomie 7–9 mld euro, a także 17–20 tys. nowych miejsc pracy. Pomimo chwilowych spadków przychodów, branża spodziewa się szybkiego odbicia w pierwszym kwartale przyszłego roku. Prognozuje się, że globalnie przychody sektora mają wzrosnąć z aktualnych 600 miliardów USD do poziomu 1 biliona w 2030 roku. Kluczowymi odbiorcami będą producenci smartfonów, komputerów i elektroniki przemysłowej, a także firmy z sektorów data centre i motoryzacyjnego.